Wczoraj mój pies (shih tzu) został lekko potrącony przez samochód. Na szczęście weterynarz nie stwierdził złamania ani pęknięcia. Piesek jest poobijany i ma wstrząs po wypadku. Ledwo chodzi z podkulonym ogonem, jest niemrawy, prawie nic nie je, jest tak jakby przestraszony i boi się gwałtownego ruchu, trzaśnięcia drzwiami itp. Prawnie nic się nie załatwia, wychodząc na 923 views, 12 likes, 7 loves, 2 comments, 5 shares, Facebook Watch Videos from Urlop z psem: Jazda rowerem w towarzystwie psa to miła forma spędzania czasu wolnego, pies biegnie przy rowerze po Jazda rowerem w towarzystwie psa to miła forma spędzania czasu wolnego, pies biegnie przy rowerze po prawej stronie aby odgrodzić go od ruchu Jeśli pies biegnie za ogonem, może to oznaczać, że ma chorobę Powody, dla których pies gryzie swój ogon. Pies ma ogon z różnych powodów, na przykład, może to być zarówno bezpieczna gra, jak i sposób, aby pokazać, że przeszkadza coś lub zapewnia zrozumiały doznania. Swędzenie z alergią Tłumaczenia w kontekście hasła "Nie biegnie za" z polskiego na angielski od Reverso Context: Tchórz nie biegnie za uzbrojonym człowiekiem, który próbował go zabić. Droga biegnie wzdłuż kanionu. ― The road runs along the canyon. Te tory kolejowe biegną do starego portu. ― These railway tracks run to the old port. (intransitive, of objects in time) to fly, to race (to pass by very quickly; to proceed very fast) biec nieubłaganie ― to pass inexorably Czas biegnie. ― Time flies. życie biegnie Musiał ją zabrać ze sobą. Złapał za koszulę, ale najpierw tylko wyciągnął ją ze spodni, a potem zorientował się po chrapliwym oddechu, że dusi Myrę kołnierzykiem. W końcu chwycił żonę za włosy, długie, ciemne, mocne, i niczym jaskiniowiec zaciągnął do telefonu. Był to telefon komórkowy. Działał. Jack wystukał 911. . Przez Opublikowano 13:38, aktualizacja dnia 18:57 Więź matki z dziećmi potrafi być naprawdę silna i to nie tylko wśród ludzi. Historia, jaka wydarzyła się ostatnio w Korei Południowej, pokazuje, że również psom nieobca jest koncepcja bezwarunkowej miłości do potomstwa. Bezdomna suka wraz z czworgiem malutkich szczeniąt ma swoją kryjówkę pośród budynków, które wkrótce mają być zrównane z ziemią. Kiedy obrońcy praw zwierząt dowiadują się o psiej rodzinie, postanawiają natychmiast interweniować. Niełatwa akcja ratunkowa Ratownicy robią, co mogą, by pomóc psiej mamie, ale koniec końców przez cały tydzień nie udaje im się jej złapać. Kiedy zbliża się dzień rozbiórki, postanawiają więc ratować kogo się da, czyli szczenięta. I w tym momencie wydarza się coś niesamowitego. Gdy wszystkie maluszki są już w środku i auto ratowników powoli odjeżdża, pojawia się suczka i zaczyna biec za samochodem. Nie chce stracić swojego potomstwa! Samochód jedzie wolno, bocznymi, mało ruchliwymi drogami, co rusz się zatrzymuje, by psinka mogła nabrać tchu i chwilę odpocząć, bo do środka wejść nie chce. Kiedy auto w końcu parkuje przed domem zastępczym, suczka może w końcu się zrelaksować i zaopiekować swoimi maluchami, jednak tylko na zewnątrz, bo boi się wejść do środka budynku. Dopiero po dłuższym czasie, kiedy psinka przyzwyczaiła się do ludzi, pozwoliła się pogłaskać i zadomowić. Obecnie ratownicy zwierząt szukają domu dla merdającej gromadki. Sondaż: potrzebujemy Twojej pomocy! Pies biegnie przez trawę goniąc zabawkowy samochód. Zabawna gra dla psów – Stockowy materiał wideoPies biegnie przez trawę goniąc zabawkowy samochód. Zabawna gra dla psów - Zbiór materiałów filmowych royalty-free (Biegać)OpisPies biegnie przez trawę goniąc zabawkowy samochód. Zabawna gra dla psówSłowa kluczoweBiegać Wideo,Celować Wideo,Czynność Wideo,Część ciała zwierzęcia Wideo,Film - Obraz filmowy Wideo,Format HD Wideo,Grzbiet zwierzęcia Wideo,Horyzontalny Wideo,Humor Wideo,Jack Russell terrier Wideo,Koncentracja Wideo,Konkursy Wideo,Lokalizacja poza USA Wideo,Otwarta przestrzeń - Ustawienia Wideo,Pies Wideo,Plecy Wideo,Podniecenie Wideo,Pogoń Wideo,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat beztantiemowych materiałów wideo lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami wideo. W Bytomiu 47-letnia kobieta wyrzuciła psa przez okno. Grozi jej kara nawet pięciu lat więzienia. To nagranie wstrząsnęło internautami. Widać na nim, jak uroczy młody pies husky zostaje porzucony na środku ulicy w Teksasie przez swojego właściciela. Reakcja czworonoga wyciska łzy z oczu. Nie rozumie, co się dzieje i dlaczego musiał zostać sam na jezdni. Zobaczcie nagranie poniżej. Wydarzenie zostało sfilmowane w pobliżu miasta El Paso w amerykańskim stanie Teksas przez lokalną obrończynię zwierząt. Na nagraniu widać, jak młody człowiek wysiada z auta, wyprowadza ze sobą psa rasy husky i każe mu się położyć na jezdni. Niczego nieświadome zwierzę posłusznie z językiem na wierzchu wykonuje polecenie. Następnie właściciel ściąga mu obrożę i smycz, wsiada do auta i odjeżdża. Pies nie rozumie sytuacji, skacze dookoła, a następnie biegnie za pojazdem. Nie ma szans go dogonić. ZOBACZCIE NAGRANIE PONIŻEJ: Sprawdziło się najgorsze: pies został porzucony Kobieta nagrywająca zdarzenie od razu podejrzewała, że stało się najgorsze i mężczyzna porzucił swojego psa. Okazało się, że tak właśnie było. Jak tylko auto odjechało, obrończyni zwierząt skontaktowała się z policją. Potem wyszła na jezdnię i zdołała skłonić psa, by wsiadł do jej samochodu. Husky - jak się okazało, jeszcze szczeniak - trafił do renomowanego schroniska dla psów Huckleberry Hound Dog Rescue. - Czuję obrzydzenie, czuję gniew, boli mnie serce - napisała autorka pod postem. - El Paso musi się zmienić, i to szybko. Komentarzy nie oszczędzali również inni użytkownicy Instagrama. "To jest tak złe. Nie rozumiem, jak ludzie mogą zrobić coś takiego psu"; "Biedne psy! Przecież one potrafią okazywać tylko miłość, dlaczego ludzie robią im takie rzeczy"? - czytamy pod nagraniem. Te znaki drogowe spotykasz najrzadziej. Znasz je wszystkie? [QUIZ] Pytanie 1 z 11 Poniższy znak ostrzega o: bocznym wietrze niesprzyjających warunkach atmosferycznych bocznym wietrze z prawej strony Waldemar B. został zatrzymany w sprawie znęcania się nad psem. Mężczyzna przywiązał zwierzę do auta, a następnie ruszył, ciągnąc je za sobą. Byłemu senatorowi grozi do 5 lat więzienia. Jak poinformowało Radio Gdańsk, historia została nagłośniona, dzięki nagraniu jednego z kierowców. Na wideo zarejestrowanym z kamerki samochodowej widać, jak mężczyzna kierujący autem ciągnie psa, przywiązanego do haka. Wideo ze zdarzenia trafiło na policję. Pies przez chwilę biegnie za samochodem, po czym upada i jest ciągnięty po jezdni. Nagranie zostało wykonane przez świadka, osobę, która jechała za samochodem mężczyzny - poinformowała Grażyna Wawryniuk z gdańskiej Prokuratury Okręgowej. Po interwencji funkcjonariuszy okazało się, że podejrzany to były senator PiS Waldemar B. Mężczyzna podczas zatrzymania był trzeźwy. Były senator PiS skatował psaDominika Polak z KPP w Kościerzynie poinformowała, że senator miał jeszcze w domu dwa psy. Jeden z nich został zabrany przez policję i przekazany do B. odniósł się do zarzutów w rozmowie z portalem Mężczyzna przekonuje, że jest miłośnikiem zwierząt. Jest to absurd po prostu. Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem go na swoją posesję. Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. Żeby doprowadzić go do domu. Pies się przewrócił, to natychmiast się zatrzymałem i go odpiąłem. Tyle mogę powiedzieć - relacjonuje podejrzany. Były senator Prawa i Sprawiedliwości zasłynął z homofobicznych i ksenofobicznych wypowiedzi. Polityk uchodźców z Syrii określił słowami "syf, kiła i mogiła", a członków KOD nazwał idiotami. All Activity Home Ogólne Wychowanie Pogoń psa za poruszającymi się obiektami Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share Witam. Chciałam się Was poradzić, gdyż ja i moja mama jesteśmy już zdesperowane i nie wiemy co robić. Jestem właścicielką 2-letniej suczki w typie cockera. Jak w temacie, goni poruszające się obiekty, tzn. samochody, rowerzystów, pieszych, motory, inne psy itp. Jest to piesek, który do południa czas spędza w ogrodzie z moją mamą i bratem (zimą przebywa w domu w tym czasie), po południu idziemy na spacer i pies idzie do domu. A ona gania za autami właśnie wtedy, kiedy jest w ogrodzie. Jest to bardzo, bardzo uciążliwe, gdyż wtedy wpada w trans i właściwie biega pod płotem nawet jak nic nie idzie/jedzie, przy okazji niszcząc wszelkie napotkane na swej drodze kwiatki. Co dziwne - [B]robi to wyłącznie wtedy, gdy ktoś z ludzi jest w ogródku[/B]. Jeżeli jest sama, to najczęściej śpi bądź siedzi i wpatruje się w ulicę, a samochody jej nie interesują. Na spacerach również usiłuje wyrwać się pod auto czy rowerzystę, co jest niebezpieczne. Próbowałam ją oduczyć poprzez nakazanie skupienia się na mnie gdy coś jedzie - wykona komendę, popatrzy, ale gdy tylko ją zwolnię np. z "waruj" od razu leci pod płot. Próbowałam także ignorować bieganie pod płotem a nagradzać zostanie przy mnie (co czasem jej się zdarza z własnej woli), też nie przynosi żadnego efektu. Również wychodziłam z ogórdka gdy pobiegła, ale tym także się nie przejęła. Przy okazji dodam, że samochód bądź rowerzysta stojący czy jadący bardzo blisko zupełnie jej nie interesuje. Sunia ma zapewnione spacery i przeróżnie ćwiczenia, więc na pewno nie nuda jest powodem jej pogoni. Pamiętam, jak kiedyś wróciłyśmy z przejażdżki rowerowej i poszłyśmy do ogrodu. Pies się napił, położył się na dokładnie 2 minuty i mimo zmęczenia dalej biegał jak głupi. Jak oduczyć ją tego koszmarnego nawyku? Moja mama chce na czas mojego pobytu w szkole... przywiązać ją! Bo niszczy jej kwiaty. Nie mogę do tego dopuścić i proszę Was o pomoc. Danie psa do domu na czas szkoły nie wchodzi w grę, gdyż moja mama "nie zamierza jej pilnować przez ten czas" (w domu) i pies albo będzie w ogrodzie, albo będzie przywiązany, na co nie chcę się zgodzić. Jedynie zimą spaniel zostaje w domu. Quote Link to comment Share on other sites Share Powodem pogoni jest instynkt (łowiecki - w końcu spaniele są psami myśliwskimi) i brak wypracowanego zachowania zastępczego. Skupianie uwagi na Tobie nie pomoże raczej. Trzeba psa nauczyć innej reakcji na poruszające się obiekty - np. siad lub waruj, ale z możliwością obserwowania obiektu. Ćwicz najpierw w dużej odległości z obiektami poruszającymi się wolno. Stopniowo zmniejszaj dystans, ale tak, by pies nie zrywał wykonywanej komendy. Rób to na spacerach i w ogródku i weź pod uwagę, że taka praca zajmie ładnych kilka tygodni. Wbrew pozorom przywiązanie psa na czas terapii nie jest najgorszym pomysłem, bo uniemożliwi jej prezentowanie tego zachowania. Choć osobiście polecałabym raczej wykonywanie ćwiczeń przez wszystkich domowników lub zostawianie psa w domu... Quote Link to comment Share on other sites Share Jutro rano mogę podać Ci metody aby oduczyć gonienia przez psa ruszających się obiektów, ale to dopiero jutro ponieważ teraz muszę kończyć:( Quote Link to comment Share on other sites Author Share [quote name='gerta']Powodem pogoni jest instynkt (łowiecki - w końcu spaniele są psami myśliwskimi) i brak wypracowanego zachowania zastępczego. Skupianie uwagi na Tobie nie pomoże raczej. Trzeba psa nauczyć innej reakcji na poruszające się obiekty - np. siad lub waruj, ale z możliwością obserwowania obiektu. Ćwicz najpierw w dużej odległości z obiektami poruszającymi się wolno. Stopniowo zmniejszaj dystans, ale tak, by pies nie zrywał wykonywanej komendy. Rób to na spacerach i w ogródku i weź pod uwagę, że taka praca zajmie ładnych kilka tygodni. Wbrew pozorom przywiązanie psa na czas terapii nie jest najgorszym pomysłem, bo uniemożliwi jej prezentowanie tego zachowania. Choć osobiście polecałabym raczej wykonywanie ćwiczeń przez wszystkich domowników lub zostawianie psa w domu...[/QUOTE] Rozumiem, ale dlaczego robi ona to tylko wtedy, kiedy ktoś jest w ogrodzie? Wczoraj też gdy wróciłam ze szkoły zauważyłam dość dziwną rzecz. Poszłam do ogrodu, byłam tylko ja i pies. Phoebe chodziła dookoła mnie, wskakiwała mi na kolana albo kładła się obok. Na samochody nie zwracała uwagi, może na niektóre spojrzała, ale nie ruszyła się z miejsca. Kiedy tylko usłyszała wracającą mamę z moją siostrą od razu zaczęła biegać. Mama weszła do domu - pies się uspokoił. Potem mieliśmy gości, siedzieliśmy w ogródku, pies z nami. Przez pierwsze 15 min. leżała pod stołem obok nas, potem zaczęła gonić auta. Następnie chyba sama nie wiedziała co ze sobą zrobić - raz goniła, raz leżała koło nas, raz chodziła tylko po podwórku. Naprawdę nie potrafię powiedzieć, od czego zależy to, czy pobiegnie za autem, czy nie. Próbowałam jej nakazać warować - efekt jest taki, że pies sobie leży, obserwuje w napięciu to co jedzie, jak nic nie jedzie to leży w miarę spokojnie, a jak dostanie komendę zwalniającą, to biegnie pod płot choćby nic nie jechało. Wygląda to tak, że musiałaby warować chyba cały czas, żeby nie biegać. Moja mama też mówiła mi, że kiedy tylko szykuje się do wyjścia do ogródka, to pies już biega. Wystarczy, że zakręci się koło drzwi tarasowych, aby uruchomić mechanizm. Nie zdążyłaby nawet psu wydać komendy. Kiedy ja wychodzę jest trochę inaczej, bo pies skacze, biega koło mnie i czeka, czy wyjdziemy na spacer albo się pobawimy. Jak nie, to najczęściej po paru minutach leci pod płot. Zapewne ja popełniam jakiś błąd, ale sama go sobie wskazać nie potrafię. Quote Link to comment Share on other sites Share A w sumie, to zapomniałam zapytać - jak często wychodzicie na spacer i jak te spacery wyglądają (ile czasu pies biega, ile węszy, czy jest na smyczy, czy luzem itp.). Bo może ona ma za mało ruchu? Albo za mało ćwiczeń (no bo wygląda na to, że jak jest w ogródku i leży sobie, to nikt nie zwraca na nią uwagi, ale jak biega, to wszyscy się interesują) - do tej teorii pasuje mi to, że zachowanie prezentowane jest wyłącznie w obecności ludzi. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Najdłuższy spacer dziennie trwa ok. 2-3 godzin, gdzie pies najczęściej biega luzem przez cały czas, 5 min. zajmuje nam dojście do parku czy na boisko. W tym czasie ma okazję węszyć, biegać itp. Bawimy się i uczymy częściej w domu oraz w ogrodzie, gdyż zabawki na chwilę obecną na zewnątrz mojego psa nie interesują. Ćwiczymy frisbee, obedience, uczymy się różnych sztuczek, okazjonalnie pies biega przy rowerze. Jednak nie sądzę, by była to sprawa nudy. Phoebe po dłuższej wycieczce rowerowej, mimo zmęczenia, dalej gania za tymi autami. Jeśli po spacerze nie idziemy do domu tylko do ogrodu (razem, nie to, że psa tam zostawiam), to ona znowu wpada w swój trans i nie zwraca uwagi zupełnie na zmęczenie fizyczne. Wygląda tak, jakby miała wypluć język. Gdyby była psem o spłaszczonej kufie coś mi się wydaje, że już dawno zeszłaby na udar cieplny. Biegając za samochodami zmęczenie fizyczne ani psychiczne nie gra dla niej roli. Pamiętam dokładnie w tamtym roku, ciepły ale nie upalny dzień, wybrałyśmy się na wycieczkę rowerową. Niedaleko, bo wiem, że to nie jest rasa do kilkunasto-kilometrowego biegu przy rowerze. Po powrocie udałyśmy się do ogórdka, bo wszyscy tam siedzieli i była ładna pogoda. Pies się napił, poleżał ok. 2-3 minut w cieniu i mimo ogromnego zmęczenia dalej zaczął biegać pod płotem. Dodam, że zanim jeździłyśmy na rowerze, miałyśmy krótką sesję ćwiczeniową. Wszyscy goście do nas przyjeżdżający zawsze dziwią się, dlaczego pies tak głośno dyszy, jakby naprawdę miał zaraz zdechnąć. Co mogę odpowiedzieć, biega jak głupia i nie sposób tego opanować. Nie jest też tak, że gdy biega, to wszyscy zwracają na nią uwagę. Do niedawna w ogóle była ignorowana za bieganie i nagradzania za niebieganie. Niestety, bezskutecznie. Quote Link to comment Share on other sites Share [QUOTE]Nie jest też tak, że gdy biega, to wszyscy zwracają na nią uwagę. Do niedawna w ogóle była ignorowana za bieganie i nagradzania za niebieganie. Niestety, bezskutecznie. [/QUOTE] Przecież biegając ona sama się nagradza tą niezdrową dla siebie ekscytacją... [QUOTE]Najdłuższy spacer dziennie trwa ok. 2-3 godzin, gdzie pies najczęściej biega luzem przez cały czas,[/QUOTE] Czyli jednym słowem 2-3 godziny samowolki , dziesiątki decyzji podjętych samodzielnie przez psa. Potem trudno wyegzekwować posłuszeństwo w problemowych sytuacjach. [QUOTE]Po powrocie udałyśmy się do ogórdka, bo wszyscy tam siedzieli i była ładna pogoda. Pies się napił, poleżał ok. 2-3 minut w cieniu i mimo ogromnego zmęczenia dalej zaczął biegać pod płotem. [/QUOTE] Pies moim zdaniem powinien w takiej sytuacji po wysiłku i ćwiczeniach trafić do swojej przytulnej klateczki-kennelika, najlepiej w domu, gdzie miałby szansę zrelaksować się i wreszcie wypocząć - głównie "w głowie". Jeśli pies nie potrafi zrelaksować się w ogrodzie, [B]lub my nie potrafimy kierować tym zachowaniem[/B], tymi złymi emocjami psa, to pies nie powinien przebywac w ogrodzie. Tyle. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Nie samowolki, gdyż pies także na spacerach ma ustalone granice, poza tym staram się robić krótkie sesje treningowe. Pies jest regularnie przywoływany, są również spacery, gdzie idziemy długo, ale nie ma biegania bez smyczy. Jednak wiem, że jej ogromną radość sprawia bieganie luzem, więc staram się możliwie często zabierać ją tam, gdzie mogę ją spuścić i kontrolować. Wiem, że się nagradza, jednak dotąd nie miałam innego pomysłu jak oduczyć ją biegania za samochodami, gdyż nigdy nie spotkałam się z psem z takim problemem. Były psy ciągnące na smyczy, które nie zawsze chciałby przychodzić na zawołanie czy miały problem ze skupianiem uwagi. To co innego. Phoebe potrafi się zrelaksować w ogrodzie - wtedy, gdy nikogo prócz niej tam nie ma lub wtedy, gdy wymyśli, że nie biega. Ona naprawdę potrafi spokojnie poleżeć pod stołem, kiedy np. ja czytam książkę. Jednak to rzadkość. Zdarza się, że tak przeleży nawet godzinę, a zdarza się, że po 10-15 min. włącza się "alarm" i zaczyna biegać. Nie potrafię ustalić co kieruje nią - biegaj czy nie. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Wychowanie Pogoń psa za poruszającymi się obiektami

pies biegnie za samochodem